Nie ma dwóch jednakowych twarzy, nie ma też dwóch jednakowych krajów, regionów. Cytat z Gustawa Morcinka stał się mottem nowej publikacji Zdzisława Nowrotka – „STELA słownik gwarowy czechowicki i rozmowy o tożsamości”. Na książkę tematycznie/treściowo składają się dwa moduły. Pierwszym jest słownik dokumentujący gwarę mieszkańców rejonu czechowickiego wraz z bogatym zbiorem zwrotów i frazeologizmów, tekstami pisanymi gwarą oraz rozdziałem teoretycznym. Północno-wschodnia odmiana gwary cieszyńskiej dialektu śląskiego, używana w okolicach Czechowicach-Dziedzicach i okolicy, jest w słowniku reprezentowana przez ok. 3000 haseł, 900 odniesień do źródeł etymologicznych, 300 frazeologizmów oraz ok. 700 zdań z żywej gwarowej mowy. Zredagowanie słownika gwarowego – w czasie, gdy gwary gwałtownie zanikają – jest ostatnią szansą ich udokumentowania – czytamy w opisie publikacji.
W drugim komponencie wydawnictwa odnajdziemy kwestie związane z tożsamością, naszą małą ojczyzną, regionem. Autor zadaje pytania m.in.: czy nasi przodkowie byli tutaj od zawsze, a może skądś przybyli? Jak przedstawia się nasze bezpośrednie sąsiedztwo językowe i kulturowe, co pod tym względem zawdzięczamy naszym sąsiadom, a co oni nam?
Zdzisław Nowrotek już we wstępie wskazuje na dwa istotne pojęcia „stela” [stąd] oraz „herbowizna” [spadek, spuścizna]. Brzmią już niemodnie, ale pięknie, nawet patetycznie. Mają swój ciężar znaczeniowy, a także moc. To wokół nich koncentrować się będzie narracja i kształtować kompozycja tej publikacji – opisuje autor.
„STELA słownik gwarowy czechowicki i rozmowy o tożsamości” dostępny jest w Izbie Regionalnej w Czechowicach-Dziedzicach oraz u autora (strona internetowa Zdzisława Nowrotka). To obszerne wydawnictwo (500 stron), zawierające 100 fotografii przedstawiających lokalne i regionalne zabytki. Książkę wydano nakładem Towarzystwa Przyjaciół Czechowic-Dziedzic. – Ludzie chwalą, że dobrze, iż taka książka się ukazała. To swoisty elementarz dla młodszych pokoleń; zebranych zwrotów, wyrażeń – komentuje Jacek Cwetler, kustosz Izby Regionalnej. Publikacja przez wiele osób przed świętami, wybierana była jako prezent dla bliskich mieszkających za granicą.