Siedziba władz naszego miasta, wraz z upływem czasu zmieniała swój wygląd i adres. Warto więc przypomnieć jak wyglądały budynki, w których sprawowali władzę wójtowie Czechowic i Dziedzic. Skąd wzięła się nazwa Stara Gmina? Opowiada o tym materiał przygotowany przez Towarzystwo Przyjaciół Czechowic-Dziedzic.
Władzę w gminie sprawował wydział gminny i kierujący nim wójt. Władze te w czasach austriackich wyłaniano w drodze wyboru, a prawo głosu mieli tylko bogaci siedlacy - płatnicy podatku dochodowego. Bezrolni i małorolni pozbawieni byli prawa głosu. Sprawami wydziału gminnego kierowała rada gminna, do której np. w Czechowicach wchodzili: wójt, proboszcz, przedstawiciel majątku ziemskiego oraz reprezentanci kolei, rafinerii „Schodnica” i rafinerii ”Vacum Oil Company”. Zebrania wydziału gminnego odbywały się rzadko, a protokoły do 1908 roku pisano w języku niemieckim. W dniu 24 marca 1908 roku czechowicki wydział gminny uchwalił urzędowanie w języku polskim. Siedzibą urzędu wójtowskiego było jego prywatne mieszkanie. Wójt Czechowic Józef Kłaptocz przyjmował strony w izbie - jak pisze Eugeniusz Kopeć – „wyposażonej w stół, kilka krzeseł, ławę i dwa łóżka pełne pościeli”. W dniu 24 lipca 1917 roku wójtem Czechowic został Józef Mola, rolnik z domu nr 60 i urzędnik kolejowy. Na jego wniosek w dniu 10 września 1917 roku, postanowiono zakupić urządzenia kancelaryjne, kasę żelazną i urządzić kancelarię w budynku gminnym, w dawnej gospodzie (dzisiaj tzw. Stara Gmina). Nową siedzibę władz gminy Czechowice wybudował jej naczelnik Franciszek Zieleźnik na Lesisku, które stało się nowym centrum gminy z placem targowym, kościołem, szkołami i ubezpieczalnią.
W dniu 13 grudnia 1936 roku odbyło się poświęcenie nowego budynku urzędu gminnego w obecności wojewody śląskiego Michała Grażyńskiego i komendanta garnizonu bielskiego płk Józefa Kustronia. Dla 3.p.p. w Bielsku mieszkańcy ufundowali wówczas karabin maszynowy. Budynek powstał według projektu architekta Adolfa Kurciusa. Informuje o tym marmurowa tablica w sieni, po lewej stronie drzwi wejściowych. Projekt nawiązywał do modnego wówczas kierunku zwanego funkcjonalizmem. Gmach ten nadal służy władzom miasta, a po II wojnie światowej został powiększony o dwie kondygnacje.
W dziedzickiej gminie godność wójta piastowali przedstawiciele rodzin Kielochów, Stryczków, Budnych, Machaliców, Kopciów czy Budnioków. Oni także urzędowali w swoich domach. Urzędowanie w języku polskim wprowadzono tu uchwałą wydziału gminnego w dniu 28 lutego 1908 roku.
Po odzyskaniu u przez Polskę niepodległości wójt Paweł Kieloch przeniósł kancelarię gminną do jednego z pomieszczeń dziedzickiej szkoły (obecnie Szkoła Podstawowa nr 7). We wrześniu 1931 roku wójt Ludwik Budniok przeniósł swą siedzibę do wybudowanego małego domku, przylegającego do domu Jerzego Machalicy (obecnie ul. Legionów 48). Już po roku - 30 listopada 1932 roku - urząd gminny przeniósł się z tego budyneczku do leżącego w sąsiedztwie budynku gminnego nr 61 (dzisiaj ul. Legionów 50), w którym była siedziba policji. Tak to w tym budynku mieścił się urząd gminny i posterunek policji śląskiej.
Nadszedł tragiczny wrzesień 1939 roku. Okupant hitlerowski początkowo powołał tymczasowy wspólny zarząd dla Czechowic i Dziedzic. W dniu 1 października 1941 roku rozwiązano gminę Dziedzice, a utworzoną jednostkę administracyjną nazwano Tschechowitz-Dziedzitz. Siedzibą władz gminy był budynek gminny na Lesisku.
Po drugiej wojnie światowej podjęto starania o nadanie Czechowicom i Dziedzicom praw miejskich. Na mocy rozporządzenia prezesa Rady Ministrów z 14 grudnia 1950 roku gminy wiejskie przekształcono w miasto pod nazwą Czechowice. Wywołało to niezadowolenie Dziedziczan. Śpiewana piosenka:
„Płynie Wisła płynie
Po polskiej krainie
Dziedzic nie ominie...”
jest świadectwem zdecydowania dziedziczan, by walczyć o przywrócenie nazwy Dziedzice. W dniu 13 listopada 1958 roku prezes Rady Ministrów zmienił nazwę miasta na Czechowice-Dziedzice.