
Ręcznie wykonane serwetki, torby, poszewki na poduszki, wianki wielkanocne i wiele innych świątecznych ozdób oraz prace powstałe na bazie materiałów z recyklingu – znalazły się na stoisku Stowarzyszenia „Pomoc raduje”. Mini kiermasz zorganizowano przed południem w holu głównego budynku Urzędu Miejskiego. Wspomniane stowarzyszenie integruje, wspomaga i edukuje swoich podopiecznych, czyli uczniów Zespołu Szkół nr 4 w Czechowicach-Dziedzicach.
– Staramy się pokazać, że można zrobić coś z niczego, że można wszystko wykorzystać. W ten sposób zbieramy środki na rehabilitację naszych podopiecznych. W ostatnim czasie udało nam się wyremontować salę, kupić kilka sprzętów – mówiła Beata Jarczok, prezes Stowarzyszenia „Pomoc raduje”. Podopiecznymi stowarzyszenia są dzieci z dysfunkcjami sprzężonymi, z porażaniem mózgowym, zespołem Downa, w spektrum autyzmu i trudnościami w komunikacji.
– Jestem tutaj dzisiaj, bo chciałem pomóc. Chciałem wesprzeć nauczycieli i rodziców, żeby nie byli z tym wszystkim sami – mówił Mateusz. – W naszej szkole prężnie działa także wolontariat, w którym chłopcy [biorący udział w kiermaszu] się udzielają – opowiada Agnieszka Prędkiewicz pracująca w Zespole Szkół Specjalnych nr 4 w Czechowicach-Dziedzicach. Terapeutka dodaje, że społeczność szkolna jest aktywna, bo m.in. organizowane jest czytanie bajek w parku, uczniowie przebierają się za postacie z bajek. Najnowszy projekt o nazwie „terapeutyczne koty” będzie polegał na uszyciu maskotek z kieszonką, do której to kieszonki dzieci będą mogły włożyć list z opisem: co je niepokoi, martwi, sprawia smutek. „Terapeutyczne koty” trafią na oddziały onkologii i psychiatrii dziecięcej.
Jeszcze przed świętami członkowie stowarzyszenia upieką babeczki dla innej organizacji pomocowej. Przedsięwzięcia Stowarzyszenia „Pomoc raduje” można śledzić poprzez facebookowy profil.