Nad czechowickim Kopalniokiem, gdzie stawiała swoje „pierwsze kroki” w kajaku i gdzie przez wiele lat trenowała, mieszkającą obecnie w Dankowicach, pochodząca z naszego miasta zawodniczkę gorąco przywitali mieszkańcy miasta, zawodnicy i trenerzy MKS oraz czechowickie władze samorządowe: Burmistrz Marian Błachut, Zastępca Burmistrza Paweł Mrowiec oraz Przewodniczący Rady Miejskiej Damian Żelazny. W uroczystości uczestniczyli również: Marian Trela – Burmistrz Wilamowic, czyli gminy, w skład której wchodzą Dankowice, Dorota Nikiel reprezentująca Zarząd Powiatu Bielskiego oraz radny Rady Miejskiej w Czechowicach-Dziedzicach Janusz Uszok.
Witając zawodniczkę w Czechowicach-Dziedzicach Burmistrz Marian Błachut podkreślił, że zdobywając brązowy medal olimpijski Justyna nawiązała do pięknych tradycji czechowickich kajaków. Przypomniano, że w Polsce nie ma drugiego takiego miasta, które wydało tylu medalistów olimpijskich w kajakach co Czechowice-Dziedzice. Tego dnia Justyna dołączyła więc do prestiżowego grona czechowickich sportowców – medalistów olimpijskich i stanęła w jednym szeregu z Grzegorzem Kotowiczem i Markiem Witkowskim, którzy – jako zdobywcy poprzednich medali olimpijskich, osobiście złożyli jej gratulacje.
Burmistrz podziękował zawodniczce w imieniu swoim oraz całej społeczności naszego miasta za ten medal, za radość i wzruszenia, którym nam wszystkim dostarczyła. Sukcesu gratulował Justynie oraz koleżankom, z którymi startowała w kajakowej „czwórce”. Gratulacje i wyrazy uznania skierował również do rodziców oraz trenerów Justyny, którzy pozwoli jej rozwinąć talent i sięgnąć po najwyższe sportowe laury.
Burmistrz przypomniał również, że medali – w tym olimpijskich – życzył czechowickim kajakarzom podczas otwarcia nowej kajakowni w październiku 2018 roku. Po trzech latach od tego momentu Czechowice-Dziedzice mają kolejny medal olimpijski w kajakach!
Wśród licznych gratulacji i upominków Justyna Iskrzycka została we wtorek uhonorowana górniczym kordzikiem, przyznanym jako wysokie odznaczenie przez Porozumienie Związków Zawodowych Kadra, czym nawiązano do górniczych tradycji dawnego Klubu Sportowego „Górnik”, którego spadkobiercą jest sekcja kajakowa dzisiejszego MKS. Na koniec medalistka Olimpiady w Tokio chwyciła jednak za zwykły nóż i ukroiła nim pierwszy kawałek tortu, którym częstowano uczestników uroczystości.
